Szkoleniowiec Bayeru Leverkusen, Peter Bosz był rozczarowany porażką swojej drużyny w ligowym spotkaniu z beniaminkiem Bundesligi, Arminią Bielefeld. Aptekarze niespodziewanie ulegli zespołowi gości 1:2.
– Straciliśmy bramki po szybkich kontratakach elastycznego przeciwnika i nie wykorzystaliśmy naszych szans na bramki, dlatego dziś przegraliśmy. Jestem naprawdę zły – powiedział trener Bayeru Leverkusen, Peter Bosz po zakończeniu spotkania z Arminią.
– W tej chwili jest kilka rzeczy, które nie funkcjonują jak trzeba. Obecna sytuacja na pewno odbija się też na psychice zawodników. Ponadto brakuje czołowych graczy
– W pierwszej połowie sezonu mieliśmy szczęście, ponieważ w takiej czy innej sytuacji po prostu wygraliśmy, tworząc kilka szans na zdobycie bramki. W tej chwili po prostu przegrywamy mecze.
– W drugiej części meczu wprowadziliśmy kilka poprawek, aby zwiększyć presję z przodu, ale w piłce nożnej chodzi o strzelanie goli. Arytmetyka i patrzenie na konkurencję na nic nam się w tej chwili nie przyda. Musimy zacząć wygrywać.
Źródło: www.bayer04.de