Przed Bayerem mecz z Mainz. Potem trochę oddechu na gry reprezentacji, spotkanie z Hannoverem  i później się zacznie – niemal do końca roku same trudne pojedynki. Ale i tego dzisiejszego nie można zlekceważyć.

Mainz to duża zagadka tego sezonu. Piłkarze tej ekipy zaczęli od odpadnięcia z Pucharu Niemiec i Ligi Europy, a później zaliczyli dobry start w Bundeslidze, nie przegrywając pierwszych ośmiu spotkań. Ostatnio ponieśli dwie porażki i teraz będą chcieli znów zapunktować na BayArenie.

Ekipa ta straciła przed sezonem znów największy skarb, niesamowicie zdolnego szkoleniowca Thomasa Tuchela. Przyszedł na jego miejsce Kasper Hjulmand. Wszedł do szatni specyficznej, zarażonej wielką energią i temperamentem swojego poprzednika. Wielu Duńczykowi nie dawało szans, wskazując jego podopiecznych jako kandydatów do spadku.

Początek wypadł jednak obiecująco. Błysnął Shinji Okazaki, autor już sześciu bramek w Bundeslidze, obiecująco pokazał się Jonas Hofmann (nie zagra jednak z Bayerem z powodu kontuzji), więcej niż solidnie prezentują się Niko Bungert i Gonzalo Jara, a swój nieprzeciętny talent potwierdza golkiper Loris Karius, który już raz Bayer zatrzymał, w ostatnim meczu tych drużyn, także na BayArenie, gdy Mainz wygrało 1:0, a Karius popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami.

Bayer musi ten mecz wygrać. Pewnie zauważyliście, że słowo „musi” pojawia się na naszym portalu w tym sezonie często. Widzimy jednak potencjał w zespole Rogera Schmidta. Potencjał ciągle ukryty, który jednak często ujawnia swoje oblicze, jak choćby w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów z Zenitem. Schmidt musi jednak znaleźć złoty środek, by ustabilizować formę drużyny. Za chwilę derby z Kolonią, mecze z Bayernem, Hoffenheim i Borussią Monchengladbach. Prawdziwa weryfikacja możliwości Aptekarzy na ten sezon.

Ale najpierw trzeba zagrać dobrze z Mainz, uczynić, że BayArena ciągle będzie niezdobyta w tym sezonie. W krótkiej historii spotkań pomiędzy tymi ekipami, to nasi rywale wygrywali jednak częściej – siedem razy. Bayer wygrał sześć tych pojedynków, a trzy razy padł remis. Pora wyrównać te liczby.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!