Xabi Alonso
fot. www.bayer04.de

Xabi Alonso broni się przed falą krytyki po sobotnim meczu z VfL Wolfsburg, zakończonym wynikiem 0:0. Na konferencji prasowej trener Bayeru Leverkusen wytłumaczył swoją decyzję o wpuszczeniu na murawę Floriana Wirtza dopiero po 60 minutach gry.

– Po wspaniałym meczu i 120 minutach wysiłku w Pucharze Niemiec chcieliśmy pomóc Flo w najlepszy możliwy sposób. Plan zakładał, że jeśli będziemy go potrzebować w drugiej połowie, to zagra. Jego wpływ był dobry, niemal wywalczył rzut karny i miał swoją szansę – wyjaśnił Alonso.

Bezbramkowy remis zwiększył stratę Bayeru Leverkusen do Bayernu Monachium do ośmiu punktów. W przyszłą sobotę obie drużyny zmierzą się ze sobą. Mimo niepowodzenia w starciu z Wolfsburgiem, Alonso pozostaje optymistą:

– Jestem zadowolony z zespołu, staraliśmy się, bo tutaj w Wolfsburgu nie jest łatwo. Mieliśmy wolę i głód zwycięstwa. Będziemy to kontynuować, jesteśmy na dobrej drodze, dynamika jest dobra i pozostajemy pozytywnie nastawieni.

Źródło: www.bayer04.de

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!