Bayer jest już niepokonany w Bundeslidze od sześciu meczów, choć wygrana 2:1 w Darmstadt przyszła podopiecznym Rogera Schmidta z wielkim trudem.

Aptekarze rozpoczęli ten mecz bez kontuzjowanych Javiera Hernandeza i Christopha Kramera. Trener dał poza tym odpocząć i posadził na ławce Hakana Calhanoglu. W podstawowym składzie znaleźli się Mehmedi, Brandt i przede wszystkim 19-letni Marlon Frey, który zagrał poprawnie, acz w pierwszej połowie gospodarze kilka groźnych kontr rozpoczęli po przejęciu piłki w środkowej strefie, gdzie biegał właśnie Frey.

Darmstadt nie miało zamiaru „uprawiać” wielkiej filozofii na murawie. Prosta, ambitna gra, szukanie dośrodkowaniami w polu karnym skutecznego Wagnera. I taki plan przyniósł w końcu skutek. Rzut z autu, beznadziejne zachowanie Wendella, który… przedłużył wyrzut z autu rywali, po zamieszaniu w polu karnym Wagner uprzedził Bernda Leno i dał prowadzenie gospodarzom.

Chwilę wcześniej Wendell ukarany został bezsensowną żółtą kartką za zagranie ręką. Sprawdziliśmy ? to jego 16 kartonik w 46 ligowym spotkaniu!

Do 62. minuty Aptekarze nie mieli kompletnie pomysłu na zaatakowanie bramki gospodarzy. Biorąc pod uwagę, że w pierwszym meczu ulegli tej drużynie 0:1, to przez ponad 150 minut nie potrafili strzelić gola absolutnemu debiutantowi w lidze.

W końcu jednak przyszła 62. minuta i po dośrodkowaniu wprowadzonego parę minut wcześniej w miejsce Freya Hakana Calhanoglu, piłkę do własnej bramki skierował ten, który w pierwszym spotkaniu dał wygraną beniaminkowi, czyli kapitan Aytac Sulu.

Bayer jednak nie zadowalał się remisem. Coraz głośniejszy płynął z trybun doping fanów z Leverkusen. I w końcu gościom udało się dopiąć swego. Piłkę we własnym polu karnym przejął Karim Bellarabi, oddał ją Tinovi Jedvajowi, ten przebiegł kilkadziesiąt metrów i świetnie przerzucił futbolówkę na drugą stronę do Kevina Kampla, który przytomnie zachował się w polu karnym i choć nie bez problemów, piłka po jego podaniu trafiła do Juliana Brandta, który dał wygraną Bayerowi.

Trzeba jednak zauważyć, że nasz zawodnik był w tej sytuacji na pozycji spalonej, choć z drugiej strony, przy wyrzucie piłki z autu w akcji bramkowej Darmstadt, zawodnik gospodarzy jedną nogą wyraźnie przekroczył linię boczną.

Bayer triumfuje, Bayer wskakuje na podium, ale teraz przed nim trudne mecze. Dwa spotkania w Lidze Europy ze Sportingiem Lizbona, a pomiędzy nimi pojedynek z Borussią Dortmund.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!