Od zwycięstwa 3-0 nad czwartoligowym Sportfreunde Lotte zainaugurowali sezon zawodnicy Rogera Schmidta. Podobnie jak rok temu, pucharowe strzelanie rozpoczął Stefan Kiessling, który w sobotę potwierdził swą wysoką formę strzelecką ze sparingów.
Poziom spotkania w pierwszej połowie pozostawiał wiele do życzenia. Zawodnicy Sportfreunde wbrew bojowym przedmeczowym zapowiedziom cofnęli się na własną połowę i tam przyjmowali dość chaotyczne ataki gości z Leverkusen. Jedyną wartą uwagi akcję – zakończoną golem – Aptekarze przeprowadzili w 15. minucie. Admir Mehmedi niczym rasowy rozgrywający wypuścił prostopadłym podaniem nabiegającego z lewego skrzydła Wendella. Brazylijski obrońca poradził sobie z wychodzącym z bramki byłym golkiperem Bayeru, Benediktem Fernandezem, kierując piłkę do pozbawionego opieki obrońców Stefana Kiesslinga, który z bliska dopełnił formalności.
Pozostałe gole padały po przerwie. Kilka minut po wznowieniu meczu długim wykopem ciężar gry na połowę rywali przeniósł Bernd Leno, Kiessling głową przedłużył zagranie do Admira Mehmediego, a ten wpadł w pole karne, gdzie został powalony przez Fernandeza. Arbiter podyktował rzut karny, zamieniony na bramkę przez Hakana Calhanoglu (55.).
Calhanoglu opuścił plac gry w 74. minucie, ustępując miejsca Robbiemu Kruse. Wracający po kontuzji Australijczyk sporo wniósł w poczynania ofensywne swej ekipy, między innymi wywalczając kolejny rzut karny, który w 77. minucie na gola zamienił kapitan Bayeru, Lars Bender.
Aptekarze w drugiej połowie grali znacznie efektywniej, stwarzając sobie więcej klarownych szans niż w pierwszej odsłonie spotkania. Swoje okazje zmarnowali jednak Kiessling czy Bellarabi (dwukrotnie). Z drugiej strony i rywale mieli coś do powiedzenia w ofensywie – w 66. minucie Leno zmuszony był do ratowania czystego konta w starciu z napastnikiem Lotte, Berndem Rosingerem.
W końcówce meczu między słupkami Aptekarzy stanął Dario Kresic, po tym jak Bernd Leno został pechowo trafiony w głowę stopą przez Kyriakosa Papadopoulosa. Na szczęście uraz nie był poważny, nikt nie chciał jednak ryzykować zdrowiem zawodnika, zwłaszcza że mecz dobiegał końca, a Bayer miał trzybramkowe prowadzenie. W ostatnich minutach Aptekarze szukali czwartego trafienia, jednak ani Karim Bellarabi, ani Robbie Kruse nie zdołali pokonać Benedikta Fernandeza, który popisał się kilkoma udanymi interwencjami.
Skład Bayeru: Leno (86. Kresic) – Hilbert, Papadopoulos, Tah, Wendell – Kramer, Bender – Bellarabi, Calhanoglu (74. Kruse), Mehmedi (63. Brandt) – Kiessling.
Poza kadrą meczową znaleźli się Ömer Toprak, Tin Jedvaj (obaj kontuzja), Sebastian Boenisch (choroba) oraz Heung-Min Son (zawieszenie za czerwoną kartkę w zeszłorocznym meczu z Magdeburgiem).