Bayer Leverkusen pokonał na własnym stadionie VfL Wolfsburg 2:1(0:0). Bramki dla ?Aptekarzy? zdobywali Reinartz(48min.) i Lenz(samobójcza, 68min.). Dla gości trafił Edin Dzeko w 79. minucie.
W całym spotkaniu gospodarze mieli bardzo dużą przewagę w posiadaniu piłki. Zawodnicy Juppa Heynckesa bardzo wysoko podchodzili pod zawodników VfL. Taki sposób grania Bayeru zmuszał gości do grania długich piłek do swoich napastników.
W pierwszej części spotkania taka taktyka jednak zamierzonych efektów nie przyniosła. W drugiej z kolei praktycznie pierwsza akcja otworzyła wynik meczu. Toni Kroos dośrodkował z rzutu wolnego i gdy wydawało się, że Andre Lenz spokojnie złapał piłkę, ta nagle wypadła mu z rąk. Szybko zareagował Reinartz i skierował piłkę do pustej bramki.
Następna bramka padła w 68. minucie. Z rzutu wolnego ponownie dośrodkowywał Kroos. Eren Derdiyok uderzył głową z około 14. metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie bramkarza Wolfsburga i wpadła do bramki.
11. minut przed zakończeniem spotkania Edin Dzeko wykończył ładną, zespołową akcję VfL i zrobiło się gorąca. Do końca spotkania bramki nie padły, ale znakomite szanse mieli Derdiyok i Kiessling. Tylko oni sami wiedzą jak mogli nie trafić w swoich sytuacjach.
Już za tydzień gramy z Werderem Brema, który rozgromił w tej kolejce Hannover 96 5:1. Będzie to niewątpliwie ciężkie spotkania. Miejmy nadzieję, że w końcu nasi napastnicy zagrają dobry mecz i przyczynią się do zwycięstwa, oraz odpierania ataków Bayernu Monachium.