Pod nieobecność Rene Adlera, miejsce w podstawowym składzie Bayeru wywalczył młodziutki Bernd Leno, wypożyczony z innego klubu Bundesligi, VfB Stuttgart. Golkiper szybko wygryzł ze składu równie utalentowanego Fabiana Giefera i doświadczonego Davida Yelldella.
Od tego momentu, nie ustają spekulacje dotyczące przyszłości Leno, który w Leverkusen ma przebywać tylko do 31 grudnia. Włodarze Bayeru nie ukrywają bowiem chęci wykupienia 19-latka.
Spekulacje przybrały na sile po tym, jak zmieniły się ostatnio wypowiedzi włodarzy Stuttgartu, którzy jeszcze w sierpniu upierali się przy stanowisku, że Leno karierę będzie kontynuował na pewno na Mercedes-Benz Arena.
W ostatnich dniach, wypowiedzi, między innymi Frediego Bobicia, nie były już tak jednoznaczne, a niemieckie media już donoszą o niewielkiej kwocie, którą musiałby wyłożyć Bayer za kupno Bernda Leno – zaledwie jednym milionie Euro.