Jonathan Tah
fot. www.bayer04.de

Jonathan Tah, który przez ostatnie 10 lat reprezentuje barwy Bayeru Leverkusen, znajduje się na rozdrożu w swojej karierze. Choć wydaje się mało prawdopodobne, by 29-latek pozostał w klubie po wygaśnięciu kontraktu latem, obie strony wciąż nie podjęły ostatecznej decyzji. Zaledwie kilka miesięcy przed końcem umowy, szef obrony Bayeru nie wyklucza kontynuacji współpracy, co daje nadzieję działaczom klubu.

W ostatnim meczu przeciwko Bayernowi (0:0) Tah ponownie zaprezentował się z najlepszej strony. Jako lider defensywy, wykazał się nie tylko świetnymi umiejętnościami, ale również prawdziwym duchem przywódczym, co nie umknęło uwadze włodarzy Bayeru. Klub z Leverkusen nie zamierza rezygnować z zawodnika, który jest kluczowy dla ich defensywy.

Pojawiają się jednak spekulacje, że po dziesięciu latach w Leverkusen, Tah może szukać nowych wyzwań. Latem ubiegłego roku próbował przenieść się do Monachium, lecz rozmowy nie doszły do skutku z powodu różnic w wysokości opłaty transferowej, co miało ponoć rozczarować niemieckiego obrońcę.

Przejście do Bayernu Monachium, jak potwierdził dyrektor sportowy klubu Christoph Freund, nie wchodzi w grę.

– Nasza obrona radzi sobie świetnie, tracimy niewiele bramek, więc nie czujemy potrzeby dokonywania zmian – powiedział Freund, wskazując na obecny stan drużyny.

W ostatnich miesiącach najbardziej konkretne zainteresowanie Tah wzbudził ze strony FC Barcelona, która zmaga się z problemami finansowymi. Klub z Katalonii boryka się z trudnościami związanymi z rejestracją nowych graczy, a po przedłużeniu kontraktu z Ronaldem Araújo już teraz dysponuje pięcioma nominalnymi środkowymi obrońcami.

Fernando Carro, dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen, marzy o przedłużeniu kontraktu z Tah, choć sam zawodnik podchodzi do tematu ostrożnie. W rozmowie w programie Sky 90 Carro zaznaczył, że zawodnik nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, a jeśli nie znajdzie oferty, która go przekona, być może zdecyduje się na pozostanie w Leverkusen.

Po meczu z Bayernem, Jonathan Tah sam powiedział: – Obecnie mieszkam w Düsseldorfie i cieszę się, że codziennie dojeżdżam na treningi na BayArenie. Co się wydarzy później, to zobaczymy. 

Choć przyszłość obrońcy pozostaje niepewna, drzwi Bayeru Leverkusen wciąż są szeroko otwarte.

Źródło: www.bayer04.de

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!