Konstantinos Stafylidis wróci do Bayeru z wypożyczenia do FC Fulham. Taką informację podała dziś oficjalna strona Aptekarzy.
Grający na pozycji lewego obrońcy Stafylidis był jednym z najbardziej obiecujących graczy młodego pokolenia w kadrze Aptekarzy. Sezon 2013/14 przesiedział jednak głównie na ławce rezerwowych lub trybunach. Na lewej obronie przegrywał rywalizację nie tylko z piłkarzami występującymi na tej pozycji (Sebastian Boenisch, Andres Guardado), ale i z Emre Canem, nominalnym środkowym pomocnikiem.
Jak będzie wyglądało drugie podejście zawodnika do klubu? Z jednej strony 34 mecze rozegrane dla Fulham na zapleczu angielskiej ekstraklasy dały mu niezbędne doświadczenie meczowe. Z drugiej, Brazylijczyk Wendell w ostatnim czasie wyrósł na pewniaka do gry na lewej flance defensywy.
Nie wiadomo jak wobec powrotu Greka potoczą się losy Sebastiana Boenischa, który sezonu 2014/15 raczej nie zaliczy do udanych. Choć rozpoczął go jako zawodnik pierwszego składu, w rundzie wiosennej grał jak na lekarstwo, wygryziony z wyjściowej jedenastki przez Wendella. W kilku ostatnich kolejkach Polak nie pojawiał się nawet na ławce rezerwowych, choć po wyrzuceniu z klubu Emira Spahica i kontuzji Kyriakosa Papadopoulosa, wobec marnej liczby opcji w defensywie, został przez Rogera Schmidta przywrócony na ławkę. Zainteresowanych Boenischem póki co brak. Mimo wszystko, trzech lewych obrońców w kadrze to o jeden za dużo…