Patrik Schick nie jest zadowolony ze swojej roli w Bayerze Leverkusen jako napastnik numer dwa za Victorem Bonifacem, ale mimo to nie myśli o odejściu z zespołu mistrza Niemiec.
– Żaden piłkarz, który zaczyna mecz na ławce rezerwowych, nie może być usatysfakcjonowany. U mnie też tak jest – powiedział reprezentant Czech, który mimo to nie myśli o odejściu.
– Jestem tutaj, aby walczyć. Czekam na swoją szansę – powiedział Schick.
Schick przeniósł się z AS Roma do Leverkusen w 2020 roku i przez długi czas był centralnym punktem ofensywy Bayeru. Kilka długotrwałych kontuzji zmusiło jednak środkowego napastnika do pauzy przez prawie 14 miesięcy.
Ponadto w zeszłym roku drużyna Aptekarzy pozyskała Victora Boniface’a, który miał wyjątkowo dobry debiutancki sezon i nieco lepiej pasuje do obecnego stylu gry trenera Xabiego Alonso.
Źródło: www.kicker.de