Kadra Bayeru Leverkusen nie zostanie wzmocniona podczas zimowego okna transferowego. Dyrektor sportowy Aptekarzy, Rudi Völler, kategorycznie wykluczył transfery do drużyny w najbliższym czasie.
– Nie jest konieczne zakontraktowanie jakiegoś piłkarza, który byłby jedynie uzupełnieniem kadry. To musi być ktoś, kto rzeczywiście nas wspomoże, a na ten moment po prostu nie mamy czym za kogoś takiego zapłacić – powiedział Völler.
Wypowiedź ta, zapowiadająca pasywny dla die Werkself zimowy okres transferowy, stoi w zdecydowanej opozycji do nie tak dawnych słów nowego menedżera Aptekarzy (do niedawna szefa skautów), Jonasa Boldta, który w październiku opisując filozofię doboru potencjalnych nowych graczy klubu, szczególną uwagę zwracał na ich wytrzymałość fizyczną. Boldt nie wykluczał wówczas, że zimą do Leverkusen trafi kilku nowych piłkarzy, dobieranych wedle kryterium ich możliwie jak najszybszej adaptacji do dość wyczerpującej dla zawodników idei gry Rogera Schmidta. Z transferów jednak najwyraźniej nici – ci spośród fanów Bayeru, którzy są spragnieni newsów na temat nowych twarzy w zespole, muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na letnie okienko.
