Jakoś tak się ostatnio utarło, że na stronie pojawiają się newsy zbiorowe, podsumowujące niejako minione dni czy wręcz tygodnie. Oto kolejny, a w nim między innymi oficjalne potwierdzenie transferu Ramazana Özcana oraz informacja o wielkim sukcesie Bayeru U17. A także parę innych wieści pośrednio lub bezpośrednio dotyczących klubu. Czytajcie, nie pożałujecie.

Zaczynamy od tragicznej wieści z początku miesiąca, o której wspominaliśmy już wcześniej na naszym profilu na Facebooku, a tu przywołujemy ją ponownie dla odnotowania na stronie. W czwartek 9 czerwca policja znalazła ciało 44-letniego Saschy Lewandowskiego w jego mieszkaniu w Bochum. Wykluczono udział osób trzecich. Nie jest tajemnicą, że w ostatnim okresie trener, który swego czasu dwukrotnie uratował nam sezon i zaskarbił sobie tym samym bezgraniczną sympatię kibiców Aptekarzy, cierpiał na syndrom wypalenia zawodowego, który był przyczyną jego rezygnacji ze stanowiska szkoleniowca drugoligowego Unionu Berlin na początku roku. Ogromna strata dla całego niemieckiego futbolu.

*

Zanim zajmiemy się wreszcie dobrymi wieściami, wypada wspomnieć o czymś nieprzyjemnym. Komisja dyscyplinarna DFB wymierzyła klubowi z Leverkusen karę grzywny w wysokości 5000 euro. Powodem decyzji było użycie pirotechniki przed derbowym meczem z FC Köln, który odbył się 10 kwietnia.

*

W ćwierćfinałowym pojedynku Copa America Chile z Charlesem Aránguizem w składzie rozbiło 19 czerwca Meksyk z Javierem Hernandezem na szpicy aż 7-0. Obaj Aptekarze zagrali w tym spotkaniu pełne 90 minut.

*

Blado wyglądają popisy zawodników Bayeru na Euro 2016. Tin Jedvaj grzeje ławę w meczach reprezentacji Chorwacji, Julian Baumgartlinger to wprawdzie jedna z jaśniejszych postaci austriackiej kadry, ale idzie jej wyjątkowo kiepsko, Bernd Leno i Jonathan Tah należą z kolei do głębokich rezerw Joachima Löwa, który bardziej ciekaw jest własnych zapachów niż ich dyspozycji na boisku… W zasadzie ciężko żywić pretensje, bo szanse obu na grę podczas turnieju od początku były nikłe. Niespecjalnie radzi też sobie Hakan Calhanoglu, który miał się pięknie wypromować na Euro i zapracować na wielomilionowy transfer dla klubu, tymczasem gra piach jak reszta Turków.

Na tym tle nieźle wypada Admir Mehmedi, którego Szwajcaria zajęła drugą pozycję w grupie A i na pewno zagra w fazie pucharowej. Gracz Leverkusen strzelił nawet gola przeciwko Rumunii i do rywali z Kolonii doszedł kolejny klub rzekomo zainteresowany jego pozyskaniem – włoska Fiorentina. Pożyjemy, zobaczymy.

*

Na Euro póki co ze zmiennym szczęściem gra krytykowany nad Wisłą za nieskuteczność były Aptekarz, Arkadiusz Milik (gol w meczu z Irlandią Północną). Dlaczego o tym wspominamy? Ano dlatego, że Milikowi przepowiada się przejście do mocnego klubu za pokaźną kwotę, a na część pieniędzy z transferu zęby ostrzą sobie właśnie włodarze Bayeru, którzy swego czasu w umowie sprzedaży napastnika do Ajaxu Amsterdam zapewnili sobie 15% z kolejnego transferu wychowanka katowickiego Rozwoju.

*

Na nowe biuro zdaniem tych, którzy w Leverkusen dysponują klubowymi funduszami, zasłużył Rüdiger Vollborn i reszta załogi zajmująca się kontaktem z fanami. Nowe pomieszczenia prezentują się rzeczywiście imponująco. No, to skoro z infrastrukturą wszystko w porządku, wypada teraz delikatnie przekazać kibicom wiadomość o zrzucie na wspomnianą wcześniej grzywnę, prawda?

*

Wielki sukces odnieśli zawodnicy Bayeru U17, którzy w finale mistrzostw Niemiec juniorów pokonali rówieśników z Borussii Dortmund – triumfatorów dwóch poprzednich edycji rozgrywek. Decydujący mecz Bayer wygrał 2-0, a trafienia na swoje konto zapisali Kai Havertz (z dziewiętnastoma bramkami najlepszy strzelec drużyny) oraz Jakub Bednarczyk, który ustalił wynik spotkania w doliczonym czasie gry. Brawo!

*

Ramazan Özcan, 31-letni golkiper FC Ingolstadt, nowym piłkarzem Bayeru – już oficjalnie! O transferze sporo się pisało w ostatnich tygodniach, obie strony czekały jednak z obwieszczeniem decyzji o przejściu Austriaka do nowego klubu; aż do dziś. Człowiek o wdzięcznej ksywce „Rambo” rozegrał dla FCI 147 ligowych spotkań, a w ostatnim sezonie mimo konkurencji ze strony reprezentanta Norwegii, ?rjana Nylanda, miał pewne miejsce między słupkami beniaminka. Zapewne zmieni się to w kolejnym sezonie, ciężko bowiem wyobrazić sobie Özcana wygrywającego rywalizację z Berndem Leno. Wprawdzie Ramazan jeszcze w poprzednim roku podpisał nową umowę do czerwca 2019, ale zapragnął nowych wyzwań, zatem klub postanowił nie rzucać mu kłód pod nogi. Dziękujemy, Ingolstadt! Jesteście w porządku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!