Wydaje się, że Jupp Jeynckes w najbliższym meczu z Borussią Dortmund stanie przed sporym dylematem. Wobec absencji, z powodu nadmiaru żółtych kartek Toniego Kroosa i Stefana Reinartza – udanie zastąpili ich wczoraj Renato Augusto i Gonzalo Castro.
Nie trudno było zauważyć słabszą formę Toniego Kroosa w jego ostatni występach. Brakowało mu łatwości w rozgrywaniu, jak również bał się zaryzykować strzału z daleka. Gorzej niż zwykle, wychodziły mu także dośrodkowania ze stałych fragmentów gry. W meczu z Hamburgiem zastąpił go Renato Augusto, który do tej pory był zmiennikiem. Brazylijczyk już w poprzednich spotkaniach dawał jasne sygnały, że wraca do formy. Rajdy, do których nas przyzwyczaił w poprzednim sezonie, robiły sporo zamieszania w formacjach defensywnych naszych rywali. We wczorajszym meczu nie było inaczej. Po jednym z tych rajdów, Renato idealnie zagrał do Kiesslinga, a ten fantastycznym szczupakiem zdobył bramkę. Nasz skrzydłowy był aktywny przez cały mecz, nie raz schodząc do środka, aby wesprzeć kolegów w walce o piłkę. Pressing, który stosowali zawodnicy z przednich formacji, był naszym mocnym punktem w meczu z Hamburgiem.
Równie dobre zawody rozegrał Gonzalo Castro, który zazwyczaj miał miejsce w podstawowym składzie, jednak grał jako boczny obrońca. Wczorajszy występ w roli środkowego pomocnika uświetnił zdobyciem swojej pierwszej w tym sezonie. Gola mógł już zdobyć w pierwszej połowie, jednak jego mocny strzał obronił Frank Rost.
Co więc zrobi Jupp w meczu z Borussią? Niewątpliwie na korzyść Renato wpływa jego świeżość. Po Kroosie widać albo zmęczenie sezonem, albo zmęczenie licznymi spekulacjami na temat jego odejścia bądź pozostania w Leverkusen. Nową jakość do gry wniósł również Gonzalo Castro. Po tym zawodniku dało się zauważyć nawyki z roli bocznego obrońcy. Castro raz za razem starał się wesprzeć kolegów z ataku, co jest raczej rzadkością u Stefana Reinartza.
Inna kwestia, to sposób w jaki chce zagrać Jupp Heynckes. Na stadionie Borussii nie gra się łatwo. Wobec tego, czy trener po raz kolejny bardziej ofensywnie ustawi nasz zespół? Jupp jest na tyle doświadczonym trenerem, że na pewno będzie wiedział, co dla przebiegu spotkania na naszą korzyść będzie najlepsze. A może jeszcze nas czymś zaskoczy? Takich dylematów życzymy mu jak najwięcej.