Dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen i prezydent DFB Wolfgang Niersbach chcą, aby Michael Ballack doczekał się godnego pożegnania z drużyną narodową.
35 – letni weteran pozostaje jednak uparty w tej kwestii. Nie jest nawet o krok bliżej w swoim stanowisku odnośnie pojednania z selekcjonerem reprezentacji Joachimem Lowem, o czym powiedział podczas rozmowy przeprowadzonej na obozie przygotowawczym Bayeru Leverkusen w Lagos.
Planowanie spotkanie Niersbacha z Vollerem jest planowane w piątek przy okazji obchodów 60 urodzin Uli Hoenessa. Ballack daje jednak do zrozumienia, że nie planuje włączać się w walkę o oficjalne zaaranżowanie swojego pożegnania z reprezentacją. Ponadto okazuje niezadowolenie ze względu na postawę do jego osoby niektórych dziennikarzy i widzów w ostatnich 20 miesiącach. Nie daje też jasnego stanowiska, czy będzie przedstawicielem Bayer AG po zakończeniu kariery.
Ballack o:
Planowanym szczycie Voller – Niersbach
Istnieją problemy, które nie są tak łatwe do rozwiązania. W tym temacie wiele się nie zmieniło. Temat był już poruszany w zeszłym roku i dalej jesteśmy w tym samym miejscu. To stanowisko może się nie zmienić także w przyszłości. Nie chciałbym więcej tego komentować. Teraz moim celem jest dobra gra dla Bayeru Leverkusen i na tym się koncentruje.
Wysiłkach Vollera
Są ludzie, którzy mają swoje zdanie w tej kwestii, jak Rudi Voller i Wolfgang Holzhauser. Jak widzą moją karierę w drużynie narodowej i to co dla niej przez lata zrobiłem, oczywiste jest, że życzyli by pożegnalnego spotkania. Są to jednak rzeczy osobiste Vollera i Holzhausera, a ja bym chciał je w tej chwili zostawić z boku.
O przyszłości
Pytania te pojawiają się, im bliżej końca kontraktu w Leverkusen. Nie chciałbym mówić o tym publicznie. Jestem w tym wieku, w którym zbyt wielki stres nie jest już wskazany. Decyzja zostanie podjęta w odpowiednim czasie.
O powrocie do Bayeru
Trzeba ocenić je z wielu punktów widzenia. Chciałem wykorzystać swoje doświadczenie. Ciężko powiedzieć, czy to było dobre, czy nie. Stało się, jak się stało. Miały na to wpływ kontuzje i urazy. W ostatnim czasie mogłem jednak pokazać się z dobrej strony. To dało mi wiele. Wróciłem do dobrej gry i jestem zadowolony. Zajęliśmy drugie miejsce – osiągnęliśmy sukces. Nie da się zapomnieć tych doświadczeń.
O przyszłości jako reprezentanta Bayer AG
To były spekulacje, jakie pojawiły się pół roku temu. Można sobie to wyobrazić, ale jeszcze nie teraz. Nie było żadnych rozmów z Rudi Vollerem w tym temacie. Aktualnie dywagacje nie mają większego sensu, gdyż chcę jeszcze 2 lata grać w piłkę.