Oficjalne strony Bayeru i Schalke poinformowały, że Sidney Sam podpisał kontrakt z Königsblauen do 2018 roku. Zgodnie z klauzulą zawartą w obecnej umowie piłkarza, Schalke przeleje na konto Aptekarzy za ten transfer 2,5 mln Euro.
Potwierdziły się więc informacje portalu Express.de sprzed paru dni. Te same źródło podało wtedy, że pomocnik ma zarabiać w nowym klubie, do którego trafi 1 lipca 2014 roku, około 3,5 miliona Euro.
– Po czterech latach spędzonych u nas, Sidney chce doświadczyć czegoś nowego – tłumaczy Rudi Voller, dyrektor sportowy Aspiryn. – Dla niego teraz jest ważne, by rozegrać dobrą rundą rewanżową, bo chce pojechać na Mistrzostwa Świata.
– Bayer to wielki klub, któremu wiele zawdzięczam. Do ostatniego meczu chcę grać jak najlepiej dla drużyny i klubu – tłumaczy 26-letni pomocnik.
– Bardzo się cieszymy z tego, że Sidney zdecydował się na grę w barwach Schalke. To bardzo wszechstronny gracz, który bez wątpienia okaże się sporym wzmocnieniem drużyny – wyznał Horst Heldt, dyrektor sportowy Schalke.
Sam trafił do Leverkusen w lipcu 2010 roku, rozgrywając w Bundeslidze 83 mecze (23 bramki, 16 asyst). W tym sezonie był jednym z najlepszych zawodników ligi – w 13 meczach strzelił 7 bramek i zanotował 5 asyst.
W ostatnich dniach media informowały jeszcze o zainteresowaniu ze strony Liverpoolu, a także o tym, że Bayer zamierza ciągle powalczyć, by piłkarz pozostał na BayArenie. Sam jednak zdecydował się przenieść od nowego sezonu na Veltins Arena.