Jak co tydzień nasza redakcja zebrała się aby ocenić podopiecznych Juppa Heynckesa za mecz z VfB Stuttgart. Najwyższe noty w drużynie gospodarzy otrzymali Stefan Kiessling, oraz Toni Kroos(5,5). Najniższe zaś Daniel Schwaab, Gonzalo Castro i Stefan Reinartz(4).
Rene Adler – 4,5*. Kolejny dobry występ Rene, mimo iż w tym spotkaniu nie miał zbyt dużo do roboty. Gdy jednak pod bramką Bayeru robiło się groźnie, spisywał się bez zarzutu. Miejmy nadzieję, że bramkarz reprezentacji Niemiec utrzyma swoją wysoką formę przez długi czas.
Daniel Schwaab – 4. Po słabym występie w meczu przeciwko Bayernowi rozegrał dobre spotkanie. Skuteczne interwencje w defensywie, a także kilka prób ofensywnych dobrze rokują na następne pojedynki, w których Bayer podejmie zespoły podobnej klasy co Stuttgart.
Gonzalo Castro – 4. Niemiec również nie popisał się w Monachium. Wczoraj zagrał poprawnie, lecz bez fajerwerków. Jego zadaniem było głównie przerywać ataki gości, co czynił dobrze.
Sami Hyypia – 5. Co tu dużo pisać?Następne świetne spotkanie fińskiego obrońcy. Był bliski zdobycia bramki po jednym z rzutów rożnych, a do tego zaliczył ładną asystę przy golu Kiesslinga. Miał, również spory udział przy wywalczeniu przez Derdiyoka rzutu karnego w końcówce spotkania.
Manuel Friedrich – 4,5. Zdecydowanie da się zauważyć, że Friedrich nabrał pewności siebie przy grze z takim zawodnikiem jakim jest Sami Hyypia. Mimo słabszych warunków fizycznych, nasz stoper świetnie sobie radził z napastnikiem reprezentacji Rosji – Pogrebnyakiem.
Arturo Vidal – 4,5. Chilijczyk tę partię rozegrał poprawnie. Jak zawsze waleczny w środku pola, jednak przydarzyło mu się kilka głupich strat. Kilka razy próbował swoich sił w ofensywie, ale jego strzały lądowały daleko za bramką Lehmanna.
Stefan Reinartz – 4. Ponownie mało widoczny w środku boiska przy konstruowaniu akcji. Zawodnik ten głównie ograniczał się do rozbijania ataków przeciwnika. Dobrze wspierał Hyypie i Friedricha w walce z zawodnikami VfB.
Tranquillo Barnetta – 4,5. Szwajcarski pomocnik znów sporo biegał i robił to mądrze. Potrafił się znakomicie utrzymać na nogach, mimo nieprzepisowej gry rywali. W tym spotkaniu mniej widoczny na skrzydle, ponieważ swoje akcje starał się konstruować środkiem pola.
Toni Kroos – 5,5. Klasa sama w sobie. Do najwyższej oceny młodemu Niemcowi zabrakło gola, którego mógł spokojnie zdobyć, gdyż dwa razy trafiał w słupek. Pięknie podawał do swoich partnerów, dzięki czemu mecz zakończył z dorobkiem dwóch asyst. Udział miał, również przy pierwszej bramce, ponieważ to on wykonywał rzut wolny po którym padła bramka otwierająca worek gości.
Stefan Kiessling – 5,5. Co mecz zdobywa bramki, jest w kapitalnej formie. Czego więcej oczekiwać od Stefana?Po 14 kolejkach Bundesligi pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 12 goli. Jego ?najlepsi” przeciwnicy w walce o koronę zdobyli dwa razy mniej bramek. Modlimy się, aby Kiess był równie skuteczny na wiosnę.
Eren Derdiyok – 4,5. Po pięciu meczach bez gola wreszcie się przełamał. Jak zawsze napędzał dynamiczne akcje podopiecznych Juppa Heynckesa. Tradycyjnie już solidny występ drugiego ze Szwajcarów.
Hans Sarpei, Lars Bender, Patrick Helmes – Grali zbyt krótko, aby ich oceniać. Niewątpliwie cieszy powrót po kontuzji Patricka Helmesa.
* – oceny w skali od 1 do 6, gdzie 1 – występ katastrofalny, 6 – klasa światowa.
