Każdy z nas zna nazwiska takich graczy jak: Emerson, Ballack, Ze Roberto, Juan, Robert i Niko Kovac, Lucio, Berbatov. Ale czy każdy wie, który europejski klub ich tak naprawdę wypromował i był dla nich odskocznią do wielkiej kariery? Otóż jest to drużyna Bayeru Leverkusen. Ten tekst ma przypomnieć graczy, którzy z tego klubu odeszli do wielkich teamów w Europie.
Nie od dziś wiadomo, że Bayer Leverkusen jest drużyną, która w Bundeslidze nie ma szans równać się pod względem popularności z takimi klubami jak Bayern Monachium, Borussia Dortmund, czy Schalke Gelsenkirchen. Mniejszy stadion i mniej atrakcyjne miasto nie pozwalają na zatrzymanie w klubie największych gwiazd. Gdyby było inaczej, kto wie czy już dziś nie mówilibyśmy o kilkukrotnym mistrzu Niemiec i o drużynie, która regularnie gra w Lidze Mistrzów odgrywając tam ważną rolę, a w okienkach transferowych sięga po największe gwiazdy. Nadzieje można wiązać z rozbudową stadionu oraz obiecanymi przez Rudiego Völlera i Wolfganga Holzhäusera zmianami w polityce transferowej klubu, które pozwalają kibicom wierzyć w to, że tacy gracze jak Adler, Barnetta, Vidal, Renato Augusto, Kiessling, czy Helmes pozostaną w ich klubie przez wiele sezonów.
Zaczynajmy więc tę wyliczankę gwiazd.
Dimitar Berbatov – takiego napastnika chciałby mieć w tej chwili każdy klub w Europie. Fenomenalna technika i świetny drybling plasują Dimitara w czołówce najlepszych napastników świata. Odszedł z Bayeru do Tottenhamu Hotspur. Tam szybko uzyskał status gwiazdy, a nam w pamięci pozostanie pewnie gest z meczu Pucharu UEFA, Bayer – Tottenham, gdy po strzeleniu gola swojej byłej drużynie nie okazał radości, tylko bezradnie wzruszył ramionami. Obecnie gra w Manchesterze United.
Michael Ballack – odszedł z Bayeru po wspaniałym sezonie, gdy poprowadził drużynę do finału Ligi Mistrzów, gdzie przegraliśmy jednak 2:1 z Realem Madryt. Ballack jednak już wcześniej podpisał wstępny kontrakt z Bayernem Monachium, który zaczął obowiązywać od następnego sezonu. Tam szybko stał się wielka gwiazdą, został kapitanem Bayernu oraz reprezentacji Niemiec, aż w końcu dał się namówić Romanowi Abramowiczowi i przeszedł do Chelsea Londyn, gdzie występuje do dziś.
Emerson – mało kto pamięta, że to właśnie niemiecki klub ściągnął Brazylijczyka do Europy i, że to grając u nas, Emerson zadebiutował w reprezentacji Brazylii. Po świetnych występach w Bundeslidze przeniósł się do AS Roma. Następnie grał jeszcze w Juventusie Turyn oraz Realu Madryt i z każdym z tych trzech klubów zdobywał mistrzostwo kraju(choć Juventusowi to trofeum zostało później odebrane wskutek afery korupcyjnej). Obecnie gra w klubie AC Milan.
Ze Roberto – kolejny świetny Brazylijczyk, który swoją techniką do dziś czaruje kibiców Bundesligi. Będąc w najwyższej formie był nie do zatrzymania na lewym skrzydle. Podobnie jak Ballack odszedł do Bayernu Monachium po finale Ligi Mistrzów, gdzie z krotką przerwą na występy w brazylijskim Santosie, występował do końca poprzedniego sezonu, po którym postanowił nie przedłużać kontraktu i od 1 lipca jest na razie wolnym zawodnikiem.
Robert Kovac – Chorwat urodzony w Berlinie. Trafił do Leverkusen z FC Nürnberg, stając się jednym z najlepszych obrońców w Bundeslidze. Odszedł stamtąd oczywiście do bawarczyków. Później grał jeszcze w Juventusie Turyn, Borussi Dortmund, a obecnie występuje w Dinamo Zagrzeb.
Niko Kovac – starszy brat Roberta grający na pozycji defensywnego pomocnika. Trafił do ?aptekarzy” z Herthy Berlin, by potem odejść do HSV Hamburg. Stamtąd trafił tradycyjnie do monachijczyków. Później wrócił jeszcze do Herthy, a obecnie gra w Red Bullu Salzburg.
Juan – sympatyczny Brazylijczyk, bardzo lubiany przez kibiców Bayeru. Mimo wielu wcześniejszych ofert grał u nas przez 5 sezonów, by ostatecznie w 2007 roku przenieść się do AS Romy. Świetny w defensywie i skuteczny przy stałych fragmentach gry, ostoja obrony ?canarinhos”.
Lucio – kolejny Brazylijczyk ?wytropiony” przez Rainera Calmunda, bodajże najlepszego menadżera w historii Bayeru, bo to on tak naprawdę sprowadził do naszego klubu wszystkich najlepszych graczy. A Lucio to kolejny zawodnik, który po świetnej grze w Bayerze trafił do Bayernu Monachium. Świetna gra w obronie, łatwość w wyprowadzaniu piłki z własnej połowy i precyzyjny strzał z daleka to największe zalety obecnego kapitana reprezentacji Brazylii.
Andrey Voronin – trafił do Bayeru z FC Köln, a wcześniej grając w FSV Mainz, został królem strzelców 2 Bundesligi. Waleczny, przebojowy i skuteczny napastnik grał na BayArena przez 3 sezony, po czym trafił do FC Liverpool. Tam szansę gry w pierwszym składzie ?odebrała” mu kontuzja. W poprzednim sezonie znów odzyskał strzelecką formę, będąc na wypożyczeniu w Hercie Berlin i od nowego sezonu znów powalczy o miejsce w ataku ?the Reds”.
Diego Placente – jeden z najlepszych lewych obrońców z czasów gry w Bundeslidze. Skuteczny w defensywie i potrafiący świetnie dośrodkować w pole karne przeciwnika. Z Bayeru trafił do Celty Vigo, gdzie jednak wielkiej kariery nie zrobił, a obecnie gra w Bordeaux.
Clemens Fritz– trafił do Leverkusen z Karlsruher FC, by odejść później na zasadzie wolnego transferu do Werderu Brema. Bardzo uniwersalny zawodnik potrafiący grać na pozycjach prawego obrońcy i skrzydłowego.
Marko Babic– uniwersalny chorwacki piłkarz grywający w Bayerze na pozycjach lewego obrońcy, skrzydłowego, a czasami nawet w środku pomocy. Spędził u nas 7 sezonów, by odejść na zasadzie wolnego transferu do Betisu Sewilla. Po nieudanej przygodzie z tym klubem wrócił do Bundesligi, do Herthy Berlin.
Prawda, że świetna ekipa?? A można by tak wymienić jeszcze wielu graczy jako uzupełnienie do tej ?drużyny gwiazd”. Kibice mają nadzieję, że słowa zostaną dotrzymane i w przyszłości Bayer nie będzie pozbywał się najlepszych graczy, co da nam szansę gry o najwyższe trofea.
Martin Huć