Rene Adler ma dalej prawo marzyć o udziale w EURO 2012. Pomimo długiej kontuzji bramkarza, który został już wyeliminowany z Mistrzostw Świata w 2010 roku z powodu innego urazu, selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Low dalej myśli o powołaniach dla Adlera.

Nadal liczę na Rene Adlera. On był i jest świetnym bramkarzem. „Gdy nie miał kontuzji zawsze był z nami” – powiedział selekcjoner dla magazynu „Kicker”. „Muszę jednak poczekać i zobaczyć jak szybko będzie w stanie dojść do dawnej dyspozycji” – dodaje ostrożnie Low.

Sytuacja w niemieckiej bramce jest bardzo napięta. Jest niepodważalnie numer 1 Manuel Neuer, za nim Tim Wiese, a na pozycji nr 3 Ron Robert Zieler z Hannoveru, który niedawno zadebiutował w meczu z Ukrainą.

Low dodaje, że obserwuje także 4 graczy z reprezentacji U-21. „Ilkay Gundogan uczynił krok naprzód. Rozwija się Lewis Holtby. Moritz Leitner to wielki talent, a także Peniel Mlapa może wzmocnić konkurencję w ofensywie” – stwierdził Low.

Nie ma natomiast na razie tematu powołania do reprezentacji gracza FC Genoa Alexandra Merkela.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!