Niemcy to wzór w szkoleniu bramkarzy na rynku europejskim. W Bundeslidze między słupkami stoi 16 Niemców. Zazdrościć mogą zwłaszcza Anglicy. W sprawie jednego z nich – młodego Bernda Leno toczy się twarda batalia o miliony między VFB Stuttgart a Bayerem Leverkusen.
Bayer Leverkusen i VFB Stuttgart twardo negocjują w sprawie transferu bramkarza wypożyczonego do 31.12.2011 roku przez klub z Leverkusen. Bayer złożył już dwie oferty – jedną na 4 mln, potem na niespełna 6 mln – obie zostały odrzucone. VFB życzy sobie 10 mln euro!
Leno wypowiedział się o całej sytuacji. ” Te milionowe negocjacje mnie nie obciążają”. Dziwi się jednak wysokością ewentualnej sumy odstępnego. „10 milionów euro to naprawdę kawałek dużych pieniędzy”. – mówi.
Szefowie obu klubów od tygodni rozmawiają o jego przyszłości. Leno chciałby jasności wkrótce. „Nie znam żadnych tendencji do tej pory i dlatego nic nie planuje. Myślę, że jak wrócę do Niemiec dowiem się więcej” – powiedział przed meczem reprezentacji młodzieżowej z Grecją.
Leno zachowuje niesamowity spokój w powyższej sytuacji. „Oczywiście, że trochę się martwię, ale nie ma specjalnie nic do ukrycia. Fajnie jest, że mogę pobyć w temperaturze 20 stopni w najbliższych dniach” – kontynuuje.