Po dość przeciętnym meczu, gdzie widzieliśmy sporą ilość strat, czy niedokładnych podań, na mroźnym terenie, Bayer pewnie ograł ukraiński Metalist Charków, aż 4:0! Tym samym musi stać się cud, by Bayer nie zagrał w 1/8 finału Ligi Europy.
Wynik 0:4 nie do końca odzwierciedlał to co się działo na boisku. Tam widzieliśmy pełno strat, nie dokładnych podań, czy dośrodkowań. Metalist zagrał otwartą piłkę, nie brakowało ambicji, lecz samą ambicją nic nie udało im się zdziałać. Bayer wykorzystując błędy rywali wygrał 0:4, a mogło być wyżej, gdyby sytuacje ?sam na sam? wykorzystali Derdiyok i Rolfes.
Pierwsza bramka dla ?Aptekarzy? padła w 22. minucie. Renato Augusto czubkiem buta zagrał na lewe skrzydło do Hanno Balitscha, a ten jak na tacy wyłożył piłkę Derdiyokowi, któremu nie pozostało nic innego, niż skierować piłkę do pustej bramki.
Swoje okazje mieli też gospodarze. Jedną z nich był dość niespodziewane uderzenie brazyliczyka- Taisona. Po jego strzale piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Rene Adlera.
Na drugą bramkę kibice zgromadzeni na jednej z aren Euro 2012- Stadion Metalist, czekali aż do 72. minuty- wtedy to kapitalną akcję przeprowadził Derdiyok z Renato Augusto. Kiedy wydawało się że piłka wpadnie do bramki po lobie, tego drugiego, z linii bramkowej wybił ją jeszcze jeden z obrońców, ale na miejscu był Gonazalo Castro, który wepchnął ją do bramki.
W 90. minucie swój popis rozpoczął Sidney Sam i tym samym pozbawił gospodarzy marzeń o awansie do następnej rundy. Najpierw po idealnym podaniu od Simona Rolfesa, wymijając bramkarza pewnie wykorzystał okazję ?sam na sam?, zaś dosłownie dwie minuty później, dobił rywali strzałem zza pola karnego.
Bayer może być już praktycznie pewny awansu. W 1/8 finału zagra ze zwycięzcą dwumeczu SSC Napoli ? FC Villarreal. W pierwszym meczu tych drużyn padł bezbramkowy remis.
Metalist Charków ? Bayer 04 Leverkusen 0:4
Bramki: Derdiyok(22), Castro(72), Sam(90; 90+2)
Stadion Metalist- 33.000 widzów.