Piłkarze Leverkusen wyruszyli do Grecji już we wtorek, mając wyczarterowany samolot w Koloni na godzinę 9. Zaraz po przybyciu do Salonik, Jupp Heynckes zwołał konferencję prasową w hotelu Hyatt Regency, na którą zabrał ze sobą Hanno Balitscha.
„Oczekuję ciężkiego spotkania z dobrze zorganizowanym przeciwnikiem” – powiedział Heynckes. Aris przegrał swój ostatni ligowy mecz z AEK Ateny aż 4:0, jednak to niczego nie zmienia, jeżeli chodzi o podejście do meczu. „Musimy kompletnie zignorować ten mecz” – ostrzegał trener Aspiryn.
Szkoleniowiec Bayeru nie odpowiedział na wiele ciekawych dla kibiców Leverkusen pytań, kto zagra w tym meczu: Czy kapitan Simon Rolfes zagra w wyjściowej jedenastce, po niesamowitym meczu z VFL Wolfsburg? „Simon znów jest we wspaniałej formie, kwestią czasu jest to, że w końcu zagra 90 minut” – powiedział Heynckes, dodając: „Ostateczną decyzję podejmę po ostatniej sesji treningowej przed czwartkowym meczem”
Hanno Balitsch natomiast zapewnił, że drużyna zrobi wszystko, by ten mecz zakończył się pomyślnie, zauważył również, że piłkarzom Bayeru przyjdzie zmierzyć się nie tylko z piłkarzami Arisu, ale również z fanatycznymi kibicami, ale szybko ucina wszelkie złudzenia mówiąc: „Jesteśmy zdeterminowani do zwycięstwa”.