Pechowe wydaje się dla Bayeru rozgrywanie meczów w sobotni wieczór o 18.30 Podopieczni Juppa Heynckesa rozegrali w tym sezonie już pięć spotkań o tej porze, jednak żadnego nie wygrali.
Po raz pierwszy w sobotni wieczór zmierzyliśmy w 9 kolejce z HSV Hamburg i padł bezbramkowy remis. O tej samej porze zagraliśmy dwa tygodnie później z Schalke. Po dramatycznym spotkaniu ponownie padł remis, tym razem 2:2.
Następny mecz o 18.30 rozegraliśmy wiosną, a było to derbowe spotkanie z FC Köln. Kibice zgromadzeni na BayArenie nie zobaczyli bramek w tym meczu i zakończył się on rezultatem 0:0.
Ostatnie dwa spotkania, które zakończyły się porażkami, również rozegrane zostały w sobotę o 18.30. Najpierw Borussii ?Aptekarze” ulegli 3:0, a w ubiegłą sobotę 2:0 przegrali z Schalke.
Pora więc na pierwsze zwycięstwo w sobotni wieczór, kiedy jest idealna pora na świętowanie zdobytych 3 punktów. Długo na okazję nie trzeba czekać. Ostatni mecz, który Bayer rozegra w tym sezonie o tej porze, to spotkanie z Bayernem Monachium już za półtorej tygodnia. Miejmy nadzieję, że tym razem ta godzina nie będzie dla nas pechowa – a co więcej – niech będzie przełomowa.