W pierwszym meczu turnieju „Zayton Cup 2009” rozgrywanego w Wattenscheid, Bayer 04 Leverkusen zremisował 3:3 z marokańską drużyną Wydad Atletics Club Casablanca.

Pierwsza część spotkania, o dziwo była zdominowana przez gości z Afryki. Już w 23. minucie drużyna z Casablanci wyszła na prowadzenie. Indywidualną akcją popisał się Abdelghani- sprytnie ograł defensywę Leverkusen, a następnie niesygnalizowanym strzałem pokonał Benedikta Fernandeza. W 40. minucie, mocnym strzałem głową, wynik meczu wyrównał nowy nabytek Aptekarzy – Eren Derdiyok. W międzyczasie rzut karny wykonywany przez kapitana „gości” wybronił świetnie dziś dysponowany Fernandez. W 43. minucie Benedikt Fernandez, zastępujący dziś Rene Adlera, nie miał już tyle szczęścia i po bezmyślnym faulu Michala Kadleca, „jedenastkę” pewnie wykonał Biduodane. Piłkarze Leverkusen w pierwszych 45 minutach poruszali się jak „muchy w smole”. Jedynym usprawiedliwieniem może być fakt, iż po bardzo ciężkich treningach zaaplikowanychprzez trenera Juppa Heynckesa, zawodnicy po prostu nie mieli sił.

W przerwie Jupp Heynckes musiał mocno wstrząsnąć drużyną. Gdyż po przerwie, to Bayer zdominował grę, czego dał upust już 15 minut po przerwie. Po dośrodkowaniu Toniego Kroosa, bramkę głową, z dość ostrego kąta zdobył Grek – Theofanis Gekas, który w przerwie zmienił na boisku Erena Derdiyoka. Zaledwie kilka minut później, kibice mogli zobaczyć kolejny rzut karny. Po faulu na Renato Augusto, do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany. Huknął niczym z armaty i… piłka wylądowała na poprzeczce. Przed 70. minutą Abdelghani dostał znakomite podanie z środka pola, wyminął golkipera Leverkusen, i kierując piłkę do pustej bramki zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. Gorszy nie chciał być Gekas i w 78. minucie, po dośrodkowaniu Stefana Reinartza, który rozegrał dziś całkiem dobre spotkanie, Theofanis Gekas po raz drugi, podobnie jak w poprzedniej sytuacji, strzałem głową, ustalił wynik spotkania na 3:3. W końcówce obie drużyny dochodziły jeszcze do sytuacji strzeleckich, lecz żadnej nie udało się pokonać bramkarza przeciwnej drużyny. Następne pojedynki turnieju „Zayton Cup” już w środę. Następnym rywalem Bayeru będzie egipski Club Al Ahly (8. lipiec, 17:00), a na zakończenie zagramy z tureckim Galatasaray Stanbuł (11. lipiec, 20:00).

Bayer 04 Leverkusen 3-3 Wydad Atletics Club Casablanca

Bramki:

Bayer: Derdiyok (40), Gekas (58, 79)

Casablanca: Abdelghani(23, 70), Biduodane (43)

Bayer Leverkusen: Fernandez – Schwegler, Friedrich, Sinkiewicz (42. Zdebel), Kadlec (46. Dum ) – Reinartz – Renato Augusto (88. Kaplan), Barnetta – Kroos – Kießling (76. Sukuta-Pasu), Derdiyok (46. Gekas)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!