Zimowe okno transferowe już za nami, do letniego wciąż daleko, jednak w ostatnich tygodniach pojawiło się kilka pogłosek dotyczących potencjalnych wzmocnień Bayeru. Powód jest jasny – kiepskie wyniki osiągane przez drużynę. Wygląda na to, że Rudi Völler nie chce nawet słyszeć o zwolnieniu Samiego Hyypii i zamiast tego woli umacniać kadrę zespołu.

Aaron Hunt (na zdjęciu) po ostatniej kolejce znalazł się na ustach wszystkich obserwatorów Bundesligi. Powód? 27-letni pomocnik Werderu przyznał się arbitrowi, że nie był faulowany w polu karnym przez rywala, dzięki czemu sędzia nie podyktował niesłusznie rzutu karnego dla zespołu z Bremen. Tymczasem kilka dni po tym wydarzeniu Kicker doniósł, że Hunt nie chce przedłużyć kontraktu ze swoim klubem. Kapitan i najmłodszy strzelec bramki dla Werderu stał się więc obiektem spekulacji, jakoby miał zasilić Bayer Leverkusen.

Jeszcze tego samego dnia, gdy Kicker opublikował tę informację na swojej stronie internetowej, Rudi Völler zdementował plotkę. Dziennikarze uparcie jednak drążą temat i być może jeszcze usłyszymy o tym piłkarzu (w tym sezonie 21 występów i 3 bramki w lidze) w kontekście transferu do Leverkusen.

Tymczasem francuski L’Equipe donosi, że Aptekarze interesują się Jeremym Menezem, piłkarzem Paris Saint Germain (wystąpił w środowym meczu PSG z Bayerem, zmieniając w 72. minucie Zlatana Ibrahimovicia). Podobnie jak w przypadku Hunta, spekulacje pojawiły się podczas fiaska negocjacji kontraktowych. Francuskie media upatrują w Menezie następcy dla Sidneya Sama, jednak trzeba nadmienić, że Bayer nie jest jedynym klubem zainteresowanym zawodnikiem, który w tym sezonie wystąpił w 11 meczach Ligue 1, zdobywając w nich 2 bramki.

Bayer Leverkusen jest poza tym jedną z drużyn wymienianych jako potencjalni rywale walczący o zakontraktowanie pomocnika Augsburga, André Hahna. Hahn robi w tym sezonie furorę w Bundeslidze (23 mecze, 10 bramek – tyle co najskuteczniejszy spośród Aptekarzy Stefan Kiessling) i został niedawno powołany przez Joachima Löwa do reprezentacji Niemiec, choć ostatecznie nie zadebiutował w towarzyskim meczu z Chile. Kolejnym argumentem do rychłego opuszczenia przez piłkarza SGL areny jest zapis w kontrakcie, który pozwala mu odejść z klubu za raptem 2,5 mln euro!

Niedawno informowaliśmy również o zainteresowaniu Aptekarzy osobą Rafaela Silvy, ofensywnego pomocnika portugalskiego Sportingu Braga.

Jak na razie jedynym zawodnikiem, którego Bayer pozyskał po zakończeniu zimowego okna transferowego, pozostaje Brazylijczyk Wendell.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!