FC Barcelona pokonała na wyjeździe Bayer Leverkusen 3:1 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gole dla „Dumy Katalonii” zdobywali: Alexis Sanchez (2) oraz Leo Messi. Dla gospodarzy trafił Michal Kadlec.

Znacznie lepsza druga połowa spotkania nie dała Aptekarzom możliwości osiągnięcia korzystnego rezultatu przeciwko obrońcom tytułu. Próby ofensywnego futbolu i kilka składnych akcji stwarzających presję na Barcelonie zostały nagrodzone oklaskami przez zgromadzonych na Bay Arena widzów.
„Lekki wstyd, że to nie wystarczyło” – podsumował Michal Kadlec. Gonzalo Castro dodał: „Nasza taktyka była dobrze dobrana, ale wszyscy widzieli, jak Barcelona wykorzystuje każdą okazję, która się nadarza. Dlatego zasłużyli na zwycięstwo”.
Robin Dutt przywrócił do składu Kadleca, którego zawieszenie zablokowało przed udziałem w ostatnim meczu Bundesligi. Wystawił od początku Renato Augusto i zdecydował, że jedynym napastnikiem będzie Schurrle, przez co na ławce zasiadł Kiessling. W Barcelonie, w porównaniu do meczu z Osasuną, kontuzjowanych Xaviego i Pigue, zastąpili Adriano i Mascherano.

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami. Piłkarze Josepa Guardioli kontrolowali sytuację, „klepali” na połowie rywala, ale niewiele z tego wynikało. Leo Messiemu i spółce zadania z pewnością nie ułatwiał padający deszcz i mocno nasiąknięta murawa na BayArena.

Bramkowych okazji było jak na lekarstwo. W 12. minucie blisko zdobycia bramki był Messi, ale w ostatniej chwili uprzedził go Daniel Schwaab.

Na pięć minut przed końcem starania Barcelony wreszcie zostały nagrodzone golem. Alexis Sanchez otrzymał doskonałe podanie od Messiego i w sytuacji sam na sam posłał piłkę między nogami Leno, wyprowadzając „Blaugranę” na prowadzenie.

Gospodarze po powrocie na boisko zaryzykowali i ruszyli na wielką Barceloną. Rezultaty przyszły już w 52. minucie. Po dośrodkowaniu Corluki najwyżej w polu karnym wyskoczył Kadlec i doprowadził do remisu.

Spotkanie nabrało rumieńców. Barca odpowiedziała już po trzech minutach. Sanchez minął w polu karnym Leno i strzałem z ostrego kąta wpakował piłkę do siatki. Chwilę później mogło być 2:2, gdyby Renato Augusto w doskonałej sytuacji nie strzelił wprost w Valdesa.

W 64. minucie Barcelonę uratował słupek. Gonzalo Castro uderzył w długi róg z lewej strony, piłka minęła Valdesa, ale zamiast w bramce zatrzymała się na słupku. Chwilę później to Messi był zdobycia bramki. Argentyńczyk sprytnie podciął piłkę nad bramkarzem, ale ta odbiła się od słupka.

W końcówce spotkania kapitalną interwencją popisał się Leno, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dla Barcy uratował swoją drużynę przed utratą trzeciego gola. „Blaugrana” dopięła jednak swego i w 88. minucie zwycięstwo Barcy przypieczętował Messi, wykorzystując przytomne podanie od Daniego Alvesa.

Ten wynik oznacza koniec przygody Bayeru w Lidze Mistrzów, gdyż zapewne lata świetlne dzielą nas od sytuacji, kiedy gospodarze przegraliby na Camp Nou 3 golami.

Bayer wróci do rywalizacji w najbliższą sobotę. W meczu 22 kolejki Bundesligi podejmie Augsburg.
Pomeczowe reakcje:
Robin Dutt: Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani w obronie w pierwszej połowie, ale zabrakło nam przekonania w ataku. Byliśmy zbyt ostrożni. Sytuacja zupełnie zmieniła się po przerwie. Naprawdę weszliśmy w mecz i pokazaliśmy, że nawet na zespół pełen gwiazd jak Barcelona, można wywrzeć presję.
Josep Guardiola: To była udana noc dla nas. Osiągnęliśmy dobry rezultat, mimo pewnych problemów w drugiej połowie.

Bayer Leverkusen – FC Barcelona 1:3 (0:1)
Bramki: Michal Kadlec 52 – Alexis Sanchez 41, 55, Leo Messi 88

Bayer Leverkusen: Bernd Leno; Vedran Corluka (90-Danny da Costa), Daniel Schwaab, Manuel Friedrich, Michal Kadlec; Stefan Reinartz, Gonzalo Castro, Simon Rolfes (77-Stefan Kiessling), Lars Bender, Renato Augusto; Andre Schuerrle (89-Karim Bellarabi).

Barcelona: Victor Valdes; Daniel Alves, Carles Puyol, Eric Abidal, Adriano (69-Pedro); Cesc Fabregas, Sergio Busquets, Javier Mascherano, Andres Iniesta (61-Thiago Alcantara); Alexis Sanchez, Lionel Messi.

Żółte kartki: Schwaab, Corluka, Castro – Thiago
Sędzia: Craig Thompson (Szkocja)
Widzów: 30210 (komplet)
W podsumowaniu napiszę, że rozumiem obraną taktykę na pierwszą połowę. Graliśmy ostatnio słabo, a mierzyliśmy się z Barceloną. Popełniliśmy jeden błąd, który okazał się brzemienny w skutkach. Ale powstrzymanie Katalończyków na tylko 3 strzałach na bramkę uznaję za sukces. Stracona bramka zmusiła jednak zespół do zmiany taktyki. W drugiej połowie zagraliśmy odważnie, zdecydowanie i sami sobie pokazaliśmy, że nie jest tak źle z naszym zespołem. Wynik przesądza sprawę awansu, ale chyba nikt nie spodziewał się wyeliminowania Barcelony. Cieszy fakt, że kibice odnieśli się z radością do zespołu, co na pewno go podbuduje. Miejmy nadzieję, że Bayer przeniesie dobrą postawę z drugiej połowy do Bundesligi, w której po spotkaniu z Barceloną przed nikim nie będzie już strachu i zapewni nam więcej pozytywnych emocji, zdobywając przepustkę do europejskich pucharów także w przyszłym sezonie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!