Prezentujemy Państwu wywiad z Michaelem Ballackiem. Sprowadzony w letnim okienku transferowym reprezentant Niemiec opowiada min. o pierwszym treningu i aklimatyzacji w nowym klubie.

 

Ma już Pan za sobą pierwszy trening na Bayarenie. Co może Pan powiedzieć na temat swojej aktualnej formy?

Ballack: Wszystko przebiega odpowiednio i według planu. Trzeba oczywiście być ostrożnym i podchodzić z dystansem do mojego powrotu na boisko. Pracujemy krok po kroku nad formą, nic nie jest robione na siłe.

 

Jak reaguje Pana kostka na obciążenia związane z treningiem?

Ballack: W tym momencie bardzo dobrze, ale to jeszcze nie znaczy, że mogę trenować z pełnym obciążeniem. Wszystko musi przebiegać stopniowo. Jestem przekonany, że obejdzie się bez komplikacji i już niedługo będę mógł w pełni sił powrócić na boisko.

 

Czy Pana występ w pierwszym ligowym spotkaniu z Borussią Dortmund jest możliwy?

Ballack: To jest mój cel, ale oczywiście muszę poczekać i zobaczyć jak będę się czuł w okresie poprzedzającym mecz. Jeśli, tak jak w moim przypadku, pauzuje się 10-12 tygodni, to jeden, dodatkowy weekend nie robi aż tak wielkiej różnicy. Zdrowie jest najważniejsze i żeby powrócić na boisko muszę być przygotowany na 100%.

 

Jak trudno znosi Pan tak długą absencję w grze?

Ballack: Znam to już z autopsji. Każdy kontuzjowany piłkarz chciałby jak najszybciej powrócić na boisko, szczególnie młodzi zawodnicy. Ja podchodzę do tego spokojniej i robie postępy z dnia na dzień.

 

Czy pomaga Panu fakt, że Simon Rolfes również przechodzi obecnie rehabilitację i wraca do zdrowia po kontuzji?

Ballack: Każda kontuzja to bardzo przykre przeżycie i nie życzę go nikomu. Odnośnie pytania to na pewno lepiej jest, kiedy nie muszę trenować sam. Inny zawodnik obok ciebie, motywuje do większego wysiłku. Poza tym wspólne ćwiczenia sprawiają więcej przyjemności.

 

Jak przebiega Pana integracja w zespole Bayeru?

Ballack: Zupełnie normalnie, bez żadnych problemów. Zostałem bardzo dobrze przyjęty. Bayer to świetna drużyna, w której panuje naprawdę dobra atmosfera. Warunki jakie tu zastałem są niemal idealne i mimo ciężkich treningów, praca tutaj sprawia wszystkim mnóstwo radości.

 

Na pozycji, na której Pan występuje jest kilku utalentowanych piłkarzy, którzy w zeszłym sezonie pokazali się trenerowi Heynckesowi z bardzo dobrej strony…

Ballack: Im człowiek jest starszy i bardziej doświadczony, tym przejmuje na siebie większą odpowiedzialność, nie tylko za zespół jako całość, ale także za innych zawodników. W pewnym momencie kariery nie patrzy się już na siebie, ale na młodszych kolegów z boiska, których można pokierować i im doradzić. To sprawia mi wiele radości, dzielić się z innymi swoimi umiejętnościami, oczywiście przy zachowaniu indywidualności każdego piłkarza. Na tym polega właśnie piękno piłki nożnej, że wszyscy pracujemy dla siebie nawzajem i w jednym celu, a nie tylko dla własnych, partykularnych korzyści.

 

Poznał Pan już swoich nowych kolegów i ich możliwości. Jak ocenia Pan szansę Bayeru w nadchodzącym sezonie?

Ballack: Na pewno będziemy dobrze przygotowani. Mamy takie same szanse jak wszystkie inne drużyny. Jesteśmy w stanie zagrać na wysokim poziomie, podobnie jak w zeszłym sezonie, w którym zajęliśmy dobre, 4 miejsce. Nasze aspiracje są jednak większe i w nadchodzących rozgrywkach będziemy starali się zająć miejsce gwarantujące start w Lidze Mistrzów. Naszym celem musi być także walka o mistrzostwo Niemiec. Jednak trzeba myśleć spokojnie i sukcesywnie realizować wyznaczone zadania, czy w Lidze Europejskiej, Pucharze, a także Bundeslidze. Musimy grać z meczu na mecz i wtedy okaże się na co tak naprawdę stać nasz zespół.

 

Kilka lat temu opuścił Pan Bayer. Co zmieniło się w Leverkusen od tamtej pory?

Ballack: Bayer był od zawsze profesjonalnym i dobrze zarządzanym klubem, a także znakomitym miejscem do rozwoju młodych i zdolnych piłkarzy. Jestem tego najlepszym przykładem. Od momentu mojego odejścia do teraz nastąpił szereg pozytywnych zmian. Bayarena została rozbudowana i zmodernizowana. Warunki treningowe są doskonałe, całe zaplecze jest co najmniej tak dobre jak w moim byłym klubie – Chelsea. To naprawdę fantastyczne.

 

Czego oczekuje Pan od siebie?

Ballack: Przede wszystkim chciałbym być zdrowy, by rozegrać jeszcze minimum dwa sezony na najwyższym poziomie.  To najważniejsze w futbolu, aby prezentować się zawsze w możliwie wysokiej formie. Zawsze chciałem dawać z siebie wszystko, tak samo będzie w Leverkusen. Chcę podzielić się z drużynom moim doświadczeniem i umiejętnościami, a jednocześnie czerpać radość z pobytu w tym klubie.

 

Sugeruje się, że będzie Pan pełnił na boisku bardziej ofensywną rolę niż dotychczas. Cieszy to Pana?

Ballack: Jeszcze nie jesteśmy na etapie szczegółowego omawiania ustawień taktycznych, czy roli, jaką będą odgrywać na boisku poszczególni piłkarze. Trener zna moje mocne strony i wie, że potrafie strzelać bramki. Dlaczego nie powinienem tego wykorzystać? Jednak najpierw muszę całkowicie wyleczyć kontuzję, wtedy będziemy mogli zastanawiać się nad moją pozycją w zespole.

 

11 sierpnia zostanie rozegrany towarzyski mecz reprezentacji Niemiec. Bez Michaela Ballacka w składzie?

Ballack: Nie trenuje jeszcze z drużyną. Obojętnie czy chodzi o mecz reprezentacji czy klubu, do występu potrzebne jest przygotowanie, głównie siłowe, a także rozegranie kilku spotkań. W związku z tym mój udział w tym meczu jest raczej mało prawdopodobny.

 

Czy rozmawiał Pan z Joachimem Loewem?

Ballack: Nie. Trener jest teraz na zasłużonym urlopie. Szanuję jego prywatny czas. W odpowiednim momencie na pewno się spotkamy i porozmawiamy.

 

Czy zaskoczył Pana fakt, że trener nie zamknął dyskusji na temat opaski kapitana?

Ballack: Powiedziałem już wszystko w tym temacie i przedstawiłem jasno mój punkt widzenia.

Czy wyobraża sobie Pan występ w reprezentacji Niemiec, ale nie w roli kapitana?

Ballack: Nie zadaje sobie tego typu pytań. Nigdy nie zastanawiam się „co by było, gdyby”.

 

Czy to dla Pana niekorzystna sytuacja, że w pierwszym meczu po Mistrzostwach Świata nie może Pan uczestniczyć w zgrupowaniu?

Ballack: Nie sądze. Termin tego spotkania nie jest zbyt korzystny dla wszystkich. Z powodu udziału w Mistrzostwach Świata kilku kluczowych zawodników musi także pauzować w tym meczu.

 

Podpisał Pan 2-letni kontrakt z Bayerem. Czy zastanawia się już Pan jak potoczą się Pana losy później?

Ballack: Póki co mam przed sobą te dwa lata i na tym się koncentruje. Co będzie później, zobaczymy.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!