Tydzień po remisie 1:1 z Union Saint-Gilloise w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Europy rozgrywanym na BayArena, drużyna Bayeru Leverkusen wyjechała do Belgii i marzy o pierwszym od 2002 roku awansie do półfinału europejskich rozgrywek (wówczas wyeliminowali w nim Manchester United i awansowali do pamiętnego finału Ligi Mistrzów, gdzie ulegli Realowi Madryt 1:2).
Chociaż Aptekarze mają gorszą sytuację wyjściową przed rewanżem z racji gry na wyjeździe, bukmacherzy stawiają ich w roli faworyta, a dodatkowe gratyfikacje, takie jak etoto kod bonusowy sprawiają, że oferta przygotowana na to spotkanie jest naprawdę atrakcyjna. Wszelkie informacje o tym, gdzie obstawiać mecze, znaleźć można w Internecie.
Bezpośrednio po przyjeździe do Belgii, główny trener Bayeru Leverkusen, Xabi Alonso oraz pomocnik niemieckiego klubu, Robert Andrich rozmawiali z mediami na przedmeczowej konferencji prasowej przed nadchodzącym starciem, które odbędzie się w czwartek 20 kwietnia (początek o godzinie 21.00 czasu środkowoeuropejskiego).
Robert Andrich opisał remis w pierwszym meczu, w którym Florian Wirtz strzelił wyrównującego gola jako sprawiedliwy wynik. Trener Xabi Alonso zajął podobne stanowisko w swojej krótkiej ocenie remisu 1:1 w pierwszym meczu. Hiszpan nie ukrywał także, że pierwsze spotkanie dało mu jasny obraz tego, czego może spodziewać się po przeciwniku. 41-letni Alonso powiedział: – Wiemy, jak grają i potrzebujemy dobrego występu pod każdym względem, aby awansować do półfinału. Ważne jest, abyśmy wykorzystywali swoje szanse, ale jednocześnie pozostawali solidni w obronie. Omówiliśmy wewnętrznie, co musimy zrobić lepiej i chcemy to jutro wprowadzić w życie – powiedział trener Bayeru Leverkusen.
Xabi Alonso wierzy, że jego zespół jest gotowy na to, aby osiągnąć cel, jakim jest występ w półfinale europejskich rozgrywek po raz pierwszy od ponad 20 lat: – Nastroje w zespole są wspaniałe. Jesteśmy zmotywowani, aby osiągnąć dobry wynik i przejść do następnej rundy i zagrać w półfinale Ligi Europy.
Prawie wszyscy gracze Bayeru Leverkusen są gotowi do gry w meczu z Union Saint-Gilloise. Jedynym zawodnikiem, którego na pewno zabraknie na murawie jest Patrik Schick – reprezentant Czech ma bowiem problem z pachwiną.
Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Exequiela Palaciosa, który został wykluczony z gry w ostatnim meczu ligowym z VfL Wolfsburg z powodu problemów mięśniowych. Reprezentant Argentyny pojawił się na boisku podczas ostatniej przedmeczowej sesji treningowej na BayArena w środę po południu i istnieje szansa na jego występ: – Będziemy musieli poczekać do dnia meczowego. Wówczas zdecydujemy, czy jego występ jest możliwy, czy nie. Amine Adli ukończył część sesji treningowej i według trenera Bayeru Leverkusen, Francuz jest gotowy do gry rewanżu z Belgami.
Zawodnicy Bayeru Leverkusen, będą mógł liczyć także na wielkie wsparcie z trybun podczas meczu, który zostanie rozegrany na stadionie Anderlechtu Bruksela. Na stadionie Lotto Park pojawić się ponad 1600 fanów Bayeru, a bilety zostały całkowicie wyprzedane. – Nie możemy się doczekać ich wsparcia – powiedział trener Bayeru Leverkusen, Xabi Alonso.
– Półfinał europejskich rozgrywek to zawsze coś wyjątkowego. Dotarcie do półfinału Ligi Europy będzie z pewnością czymś wyjątkowym dla mnie, ale także dla klubu i naszych fanów. Minęło dużo czasu, odkąd Bayer Leverkusen po raz ostatni zameldował się w półfinale. Znowu nadszedł ten czas! – zapowiedział na zakończenie pomocnik Bayeru Leverkusen, Robert Andrich.
Źródło: www.bayer04.de