Stefan Kiessling zdobył swoją 100 bramkę w Bundeslidze na Borussia-Park, w zremisowanym 3:3 meczu z ekipą z Monchengladbach. Tym samym, napastnik Bayeru 04 Leverkusen został 49 piłkarzem w historii Bundesligi, który dotarł do tej magicznej bariery.
Kiessling strzelanie w Bundeslidze rozpoczął w sezonie 2004/2005, zdobywając pierwszego gola w 6 kolejce, przeciwko Arminii Bielefeld, będąc jeszcze piłkarzem Norymbergi. Dla tej drużyny zdobył 13 goli w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech.
Do Leverkusen Kiessling trafił w 2006 roku i od tamtej pory zdobył już 87 bramek w 207 meczach dla Bayeru w Bundeslidze. Łącznie do uzyskania 100 trafień potrzebował 266 meczów, co daje mu średnią 0,37 gola na mecz.
Najwięcej bramek Kiessling strzelił w sezonie 2009/2010. Wtedy to, z liczbą 21 goli zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców. W tym roku ma ogromne szanse poprawić swój rezultat. Już teraz ma 14 trafień i spore szanse na wywalczenie swojej pierwszej korony króla strzelców.
W trakcie uzyskiwania 100 bramek, 29-latek dwukrotnie cieszył się z hat-tricka. Za to aż 11 razy zdobywał po dwa gole w jednym meczu. Najlepszą serię zanotował za to na początku sezonu 2009/2010, gdy trafiał do siatki w pięciu kolejnych meczach.
***
Z czynnych piłkarzy grających w Bundeslidze, tylko trójka zawodników ma na koncie 100 bramek. Są nimi: Claudio Pizarro (160 goli), Mario Gomez (130 goli), no i Stefan Kiessling, który ma dopiero 29 lat, więc obecny dorobek z pewnością powiększy i awansuje w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Bundesligi.
Tej klasyfikacji przewodzi oczywiście słynny Gerd Muller, który zdobył 365 goli. Drugie miejsce z 268 trafieniami zajmuje Klaus Fischer, a najniższą pozycję na podium zajął były trener Aptekarzy Jupp Heynckes, który uzyskał 220 bramek na niemieckich boiskach.
Z byłych piłkarzy Bayeru, najwyższą pozycję zajmuje naturalnie Ulf Kirsten. Jego 182 bramki dają mu wysokie piąte miejsce. Podkreślmy, że wszystkie te gole zaliczył w barwach Aspiryn.
132 bramki zdobył obecny dyrektor sportowy Bayeru, Rudi Voller, z czego 26 trafień jako piłkarz klubu z Leverkusen. W tej zaszczytnej klasyfikacji znajdziemy jeszcze Christiana Schreiera ze 106 trafieniami na koncie (63 dla Bayeru).
Tego ostatniego, Stefan Kiessling powinien przegonić jeszcze w obecnym sezonie.
W każdym razie – powodzenia Kiess!
Martin Huć