Nowy zawodnik Liverpoolu, Florian Wirtz, opublikował wzruszające wideo, w którym żegna się z fanami Bayeru Leverkusen. Dziękując kibicom za ich nieustające wsparcie w trakcie pięciu i pół roku spędzonych w klubie, Wirtz podkreślił, jak wiele dla niego znaczyła ta społeczność.
Wielki transfer na Anfield
22-letni pomocnik nie miał okazji pożegnać się z fanami na boisku, ponieważ negocjacje między niemieckim zespołem a „Czerwonymi” rozpoczęły się pod koniec sezonu 2024/25. Ostatecznie, Wirtz przeszedł do Liverpoolu za rekordową kwotę 116 milionów funtów, co czyni ten transfer jednym z największych w historii brytyjskiego futbolu.
Pomimo intensywnych negocjacji, Wirtz postanowił odwiedzić stadion „BayArena” po raz ostatni, aby osobiście podziękować swoim wiernym kibicom. Jego decyzja została przyjęta z entuzjazmem przez fanów, którzy od lat wspierali go w trudnych chwilach.
Emocje i wspomnienia
W swoim pożegnalnym filmie Florian mówił o niezapomnianych momentach spędzonych w Leverkusen oraz o tym, jak bardzo będzie mu brakować atmosfery panującej na stadionie. „To był niesamowity czas,” stwierdził. „Dziękuję za każdy moment, który razem przeżyliśmy.”
Jego odejście oznacza nowy rozdział zarówno dla niego, jak i dla Bayeru Leverkusen. Wirtz ma teraz szansę na rozwój swojej kariery w jednym z najlepszych klubów na świecie.