Dyrektor wykonawczy Bayeru Leverkusen Fernando Caro skrytykował Real Madryt za sposób traktowania byłego trenera klubu Xabiego Alonso, ujawniając, że niedawno się z nim spotkał i zapewniając, że drzwi BayArena pozostają otwarte zarówno dla Alonsa, jak i dla Floriana Wirtza.
Spotkania i relacje z Xabim Alonso
Fernando Caro powiedział, że podczas przerwy reprezentacyjnej spędził weekend w Madrycie, a sztab trenerski Alonsa i jego rodzina byli dwukrotnie w domu Caro. Podkreślił, że łączą ich bardzo dobre relacje.
„W końcu przez te trzy lata byliśmy jak rodzina”, zaznaczył Caro i dodał, że obie strony śledzą swoje mecze, darzą się wzajemnym szacunkiem oraz utrzymują bliski kontakt.
Krytyka wobec Realu Madryt
Na pytanie, czy udzieliłby rady Alonsowi w trudnym okresie w Realu Madryt, Caro odpowiedział, że nie będą mu doradzać, jednocześnie wyrażając ubolewanie, że trener spotyka się w Madrycie z odmiennym środowiskiem niż ten, który miał w Leverkusen.
„Jeżeli prezydent mówi, że trener jest koniecznym złem, jeśli trener zostaje pozostawiony sam i zawsze to on ponosi krytykę, to sytuacja jest zupełnie inna niż w Leverkusen, gdzie wszyscy wiosłowaliśmy w tym samym kierunku i nie zostawialiśmy trenera samego” — stwierdził hiszpański dyrektor.
Zaproszenie dla Alonsa i Floriana Wirtza
Caro wykorzystał rozmowę dla Sky przed zwycięstwem Leverkusen w derbach Renu z FC Köln (2:0), aby podkreślić, że klub zawsze będzie miał otwarte drzwi dla Alonsa oraz dla Floriana Wirtza — byłego zawodnika Bayeru, który ma problemy po transferze do Liverpoolu latem.
„Drzwi są otwarte. Jeśli obaj będą chcieli wrócić, mogą to zrobić w każdej chwili”, zakończył Caro, wysyłając jasne zaproszenie do obu szkoleniowców i zawodników.



