
Kiessling zniszczył Stuttgart! Bayer 4, Stuttgart 0!
Kibice ze Stuttgartu, po zwycięstwie w spotkaniu przeciwko Rangersom w ramach fazy grupowej ligi mistrzów, liczyli że ich pupilom uda się i tym razem sprawić niespodzianke i że jako pierwsza ekipa w tym sezonie pokonają Bayer Leverkusen. Nic bardziej mylnego! Bayer zaaplikował rywalom 4 bramki, nie stracił żadnej, i tym samym umocnił się na pozycji lidera Bundesligi.
Przedostatni mecz 14. kolejki Bundesligi, który rozgrywany był w Leverkusen, ściągnął na trybuny BayAreny komplet, 30.120 widzów. Za sprawą gospodarzy, mieli oni okazję zobaczyć jak Mistrz Niemiec z 2007 roku, został ograny niczym juniorzy, przez Bayer 04 Leverkusen!
Bayer, jak na lidera Bundesligi przystało, mecz rozpoczął z dużym animuszem. Od pierwszych minut było widać iż chcą narzucić swój styl gry i walczyć o trzy punkty. Całkiem inaczej wyglądał zespół Stuttgartu, który sprawiał wrażenie, jakoby przyjechał do Leverkusen, tylko po to aby "murować bramkę". Pierwszą dobrą sytuacje, gospodarze stworzyli sobie w 20. minucie. Po zagraniu Kiesslinga z prawej strony pola karnego, piłki nie sięgnął Derdiyok, lecz akcję zamykał Toni Kroos i jego uderzenie zagrzęzło na słupku.
Bayer był co raz groźniejszy. Następna akcja po raz pierwszy tego popołudnia dała radość sympatykom Aptekarzy. Po dośrodkowaniu Kroosa z rzutu wolnego, piłkę do Kiesslinga zagrał Hyypia i było 1:0. Widać że ten sposób rozgrywania rzutów wolnych często ćwiczony jest na treningach, gdyż niemalże identyczne sytuacje zdarzało nam się oglądać już w poprzednich meczach. Chwilę później mogło być 2:0, lecz po raz drugi, strzał Kroosa zatrzymał się na słupku.
W 39. minucie, znów w roli głównej oglądaliśmy wypożyczonego z Monachium, Toniego Kroosa, który dośrodkował idealnie na głowę Erena Derdiyoka, a ten po raz pierwszy od sześciu spotkań mógł zapisać bramkę na swoim koncie.
W drugiej części Bayer zagrał na bardzo dużym luzie. Już na początku dwie dobre sytuacje zmarnowali Vidal, oraz Kroos. Ten ostatni, w 59. minucie znów bardzo dobrze obsłużył Kiesslinga, który stanął oko w oko z Lehmannem. Ten nie pomylił się- było 3:0. Ta ładna dla oka gra zawodników Bayeru najwyraźniej frustrowała dziś niektórych zawodników "Die Schwaben", skoro sędzia rozdał im aż sześć żółtych kartek.
Kiedy wydawało się, iż Bayer rozprawi się z gośćmi ze Stuttgartu 3:0, sędzia za faul byłego reprezentanta Niemiec- Jensa Lehmanna, na Erenie Derdiyoku, podyktował "jedenastkę". Szansy na ustrzelenie hattricka nie zmarnował Kiessling i jasne było że pojedynek ten zakończy się wynikiem 4:0. W 89. minucie, owacjami na stojąco od sympatyków Bayeru, został pożegnany Steffan Kiessling, a w jego miejsce przywitany Patrick Helmes, który to w tym sezonie po raz pierwszy pojawił się na placu gry.
Tak więc drużyna Bayeru Leverkusen pewnie ograła Vfb Stuttgart aż 4:0, i odskoczyła w tabeli, drugiemu Werderowi Brema, na trzy punkty. Teraz przed "Aspirynami" dwa pojedynki wyjazdowe w Hannoverze, oraz w Berlinie, gdzie są olbrzymie szanse na zgarnięcie kompletu "oczek".
Data: piątek, 29 listopad 2009; 20:09; Źródło: ---
Autor: Matinho
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
- NASTĘPNY
- POPRZEDNI

1-4
Bayer 04 Leverkusen

p. | Drużyna | M | Z | R | P | PKT |
1 | Bayern Monachium | 19 | 15 | 2 | 2 | 47 |
2 | Bayer 04 Leverkusen | 19 | 8 | 7 | 4 | 31 |
3 | FC Schalke 04 | 19 | 8 | 7 | 4 | 31 |
4 | RB Leipzig | 19 | 9 | 4 | 6 | 31 |
5 | Bor. Mönchengladbach | 19 | 9 | 4 | 6 | 31 |
1. | Volland Kevin | 10 |
2. | Bailey Leon | 7 |
3. | Alario Lucas | 5 |
4. | Brandt Julian | 4 |
5. | Mehmedi Admir | 2 |
-
Rozmowa z Michałem Jeziornym, tłumaczem książki o Robercie Enke
-
Wywiad z Michałem Trelą, czyli Kicker, stadion imienia Stefana Kiesslinga i Audikiem na mecz
-
Wywiad z Tomaszem Urbanem - Bundesliga, guma do żucia, Takeshi Castle i absurdalne nazwiska
-
Dominik Piechota z ¡Olé! Magazynu o Guardado - wywiad

i 1 użytkowników


• olej kokosowy - w diecie dla sportowców
• Tak dla Kadry - Reprezentacja, Kadra
• Tottenham Hotspur
Komentarze użytkowników
martinbm
LM swoją drogą:) z taką grą, a wierzę, że Jupp postara się, żeby fatalna wiosna z poprzedniego sezonu się nie powtórzyła, możemy o mistrzostwie powoli zaczynać myśleć:)
bo też nie sądzę, abyśmy kogoś sprzedali zimą:)
panda55
wiele emocji dostarczyli nam Chłopaki w sobotę...coraz większe szanse na LM...
« poprzednia 1 następna »